Tak tworzy się historię i choroby psychiczne ;)
Zaczyna marzyć
Chyba lepiej będzie jak jedna osoba się tym zajmie a potem na obozie rozda mapy drużynowym...
Offline
Marzy wytrwale
Na raz - Lis i Mool:)
Offline
Żyje marzeniami
ja chcę dostac jedną taką i jedną taką. Kserowac bede sama bo musze to zrobic na fakture a potrzebuje ich duuuuzo.
Offline
Tak, Ciężarówka przyjeżdża o 9:00 30 czerwca. ale to nie oznacza, że o tej godzinie wyjezdżają
Pociąg maja o 11:00, 13:00, 15:00, 17:00 z WAW do WŁO.
Samochód na kwaterce na pewno będzie, szukajcie. Jak się nie uda znaleźć to i tak samochód będzie. Ale szukajcie.
Offline
Marzy wytrwale
Wydaje mi się że godziny tak jak mówiłem.
Czyli grupy naszej to wyjazd o 15, nie wiem jak Wilki w takim razie.
Offline
Zaczyna marzyć
Co do ładowania ciężarówki to ja proponuje się tam spotkać PUNKTUALNIE jak największą ekipą (nawet młodzi) o 8.00 albo nawet o 7.30 i znieść/wynieść ten sprzęt, żeby potem szybciutko wrzucić na samochód i jak najszybciej pojechać, bo założę się że w 2 godziny to my tego nie zapakujemy, a zanim to dojedzie i potem rozpakujemy, to będzie noc, a rozłożyć się i rozbić namioty/schować sprzęt też trzeba....Z tego co ja się orientuje, to na kwaterkę wszyscy jedziemy razem, tzn Wilki razem z wami. Tylko że jakieś 2-3 osoby od nas wracają razem z ciężarówką (samochodem) do nas i ładują sprzęt a potem samochodem na miejsce obozu.
Offline
Marzy wytrwale
I znowu jest zamieszania!
Śledziu jest szefem kwaterki, z tej racji ma decydujący głos w sprawie pakowania ciężarówki.
Muł jest szefem ekipy warszawskiej i sprzętu warszawskiego (bo ma większe rozeznanie niz Śledziu)
Obaj panowie maja sie dogadać jaki jest gry-plan na wtorek. (czy jednak nie potrzeba nam Wilków żeby szybciej się spakować? Mule?)
Zadania postowe:
Muł pisze ile ludzi będzie z warszawy we wtorek i opisuje stan sprzętu (ile trzeba zrobić żeby go zapakować)
Śledziu pisze ramowe godziny przejazdu ciężarówki (tak jak ty to widzisz żeby było dobrze, o której wyjazd z wawy, z nieporetu, dojazd na msc. obozowe)
Następnie konfrontujemy te dane i wychodzi nam czy potrzebujemy jeszcze ludzi do pakowania.
Offline
Marzy wytrwale
skąd mam wiedzieć ile będzie ludzi?
będzie 6 ETków i 5 Ostoi i raczej Lis
Tyle pewnych, reszta to ochotnicy
A roboty jest tyle ze trzeba wywalić nieomal wszystko z harcówki
a spakować to co potrzebne, resztę wyrzucić. Tak jak mówiłem 13
to taki optymalny termin. Ale może zdązymy na pociąg na 13, kto wie
Offline
Zaczyna marzyć
LUDZIE!!! Za 30 godzin wyjeżdżamy na kwaterke, a tu widzę, że jest wiele niedomówień i niepewnych kwestii.
Ogarnijmy się trochę, żeby nie było lipy, bo jak tak dalej pójdzie to kwaterka zacznie się w piątek...
O 8.00 będę przy waszej harcówce z ośmioma osobami i mam nadzieję, że już od was wszyscy tam będą i praca będzie w trakcie. My chcemy tam wparować, szybko załadować stara i NIE WIDZĘ INNEJ OPCJI niż wyjazd na kwaterkę pociągiem o 13.00!! Najwyżej stara dokończą ładować osoby nie jadące na kwaterkę, bo rozumiem że tez takie będą... Zanim dotrzemy na miejsce, to będzie 16-17, zanim rozładujemy stara i ogarniemy sprzęt-22.00...a jakoś się "rozgościć " przed nocą też trzeba.
Kolejna sprawa...mam nadzieję, że takie rzeczy, jak gwoździe, są już zakupione i nie będzie z tym problemu na miejscu, żeby robota nie stała w martwym punkcie.
Kwestia jedzenia. Liczę na to, że jedzenie chociaż na 2 dni kwaterki weźmiemy ze sobą i nie będzie się trzeba tym przejmować na miejscu. MAM NADZIEJĘ że nie będziemy jeść klopsów ze słoików i podobnych specjałów, bo praca po czymś takim delikatnie mówiąc nie jest wydajna.
DOSZŁY do mnie informacje, że płeć piękna udająca się na kwaterkę nie ma zbytniej ochoty gotować, ale chce budować... MOJE DROGIE PANIE. Nie da się ukryć że kobiecą rolą na kwaterce jest właśnie gotowanie, bo z całym szacunkiem, ale w fizycznej pracy z mężczyznami nie możecie konkurować, zaś my nie mamy z wami szans w sztuce kulinarnej. Nie mam nic przeciwko, żebyście i wy sobie budowały AAAALE w chwilach między przyrządzaniem posiłków. Przepraszam że mówię to w taki dobitny sposób, ale ktoś musiał (a takiego zdania jest zapewne każdy udający się na kwaterkę facet);p
Mam nadzieję że wam mocno nie podpadłem;)
Do zobaczyska we wtorek:))))
Offline
Marzy wytrwale
1) Juz napisałem co mysle
2) Mam dość tych zawirowan
3) Może nie jestem facetem ale wg mnie równouprawnienie tu
powinno wystąpić - powodów kilka
4) kto co ogarnia?
Offline
Wg mnie Jankes ma rację co do szybszego wyjazdu na kwaterkę tylko czy ktoś mógłby przedstawić to w ładnym planie godzinowym ? Bo wszyscy rzucają godzinami nie ogarniając co jest do zrobienia a tak było by łatwiej.
ale zastanawia mnie gdzie byłeś podczas spotkania kiedy omawialiśmy kwaterkę. Bo dziewczyny powiedziały że gotować cały czas nie będą a stwierdziłeś że spoko są u ciebie ludzie którzy w kuchni sobie dobrze radzą. Dlaczego nagle wylatuje teksy że kobieta jest od gotowania ? Myślę że jak kupi się jakiejś dobrej firmy żarcie w słoikach to da się przeżyć bo eksperymenty kulinarne mnie nie kręcą. Poza tym do gotowania są potrzebne max 2 osoby i można się podzielić i wyjdzie że każdy będzie musiał raz gotować.
Offline
Zaczyna marzyć
Są osoby u mnie, które faktycznie co nieco potrafią w kuchni zrobić, co nie zmienia faktu, że dużo produktywniejsze by było w tym czasie zajmowanie się przez nich budową.
Co do eksperymentów to takowym bym nazwał, gdybym np ja miał przyrządzać wam obiad... Z góry mówię, że nie chcielibyście tego eksperymentu sprawdzać na własnej skórze podczas kwaterki, gdy wrócicie z terenu ledwo żywi i śmiertelnie głodni. Posiłek na kwaterce musi być pewny, a zmuszanie chłopaków którzy nie mają zielonego pojęcia o gotowaniu(zapewne znaczna część) jest delikatnie mówiąc chybionym pomysłem.
Offline
W takiej sytuacji najbezpieczniejsze jest żarcie gotowe w słoikach tylko do podgrzania bo tego nie da się zepsuć i każdy kto nie miał styczności z kuchnią poradzi sobie z podgrzaniem gotowca nie narażając innych na głodówkę.
Offline
Żyje marzeniami
Ekhm...
Ja mogę i gotowac i budowac.
Ostatnio edytowany przez Katarina (2009-06-29 13:17:17)
Offline