Tak tworzy się historię i choroby psychiczne ;)
Ja: Zatwierdzenie programowe, zatwierdzenie organizacyjne (papier z kuratorium, wszystkie inne papiery, itp.)
Monika: Zatwierdzenie finansowe (lista odpłatności, saldo, itp.)
Katarina: Gotowa umowa z autokarami
Kuba: Gotowa umowa z ciężarówką
Lis: Załatwiony Ksiądz
Muł: Informacje nt. sprzętu i propozycja listy zakupów
Offline
Proszę też, żebyście pomyśleli o imprezach zgrupowania, za które odpowiadacie. Do 26.06 będę chciała znać ich wstępny plan (i to naprawdę do 26.06, bo następnego dnia wyjeżdżam).
Offline
I trzy rzeczy, które potrzebuje do wcześniej niż ten piatek.
DO WTORKU:
1. Imiona i nazwisko, adresy i pesele wychowawców (oprócz phm i pwd z 2008 lub wcześniej)
2. Listy odpłatności - jest 'pozioma', nie mylić z zestawieniem wpłat http://www.mazowsze.zhr.pl/index.php?op … &Itemid=26 Wystarczy jak wpiszecie imiona i nazwiska, cyferki pozostawcie mi
DO ŚRODY:
3. Kwity (ksero) za opłacone składki i ubezpieczenie (nr. konta 'ubezpieczeniowego': 35 1090 1883 0000 0001 0546 9979)
Z tego co się orientuję, to w ciągu ostatniego miesiąca przybyło nam 3 pwd, a danych nie dostałam...
Ostatnio edytowany przez Monika (2009-06-15 20:47:46)
Offline
Namierzyłam papier z kuratorium, pogadałam z Sanepidem o jajkach.
Dodatkowo oklaskuję Monikę, która zdobyła ważne druczki.
Za 2 godziny idę zatwierdzać. Wszystkie zaległe plany pracy mają na mnie czekać w Okręgu!!!
Offline
Liczymy też na autokarowo-ciężarówkowe umowy do tej godziny.
Offline
Obóz zatwierdzony programowo.
Obóz przygotowany do uzupełnienia dwóch rzeczy i zatwierdzenia organizacyjnego.
Wobec Okręgu brakuje nam:
- książeczek sanepidowskich wychowawców Wilków
- uprawnień Kaśki
Kto da ostatni ww. rzeczy jest zobowiązany umówić się z "okręgiem" i zatwierdzić obóz.
W ogóle brakuje nam:
- sfinalizowanie zakupu żerdzi i wszelkiego drewna (Śledziu) - jest rozpoznanie
- Wypompowanie i zrobienie badań wody (Marcin Warpas) - plan na niedzielę
- Podpisanie umowy ze śmieciami (ja + Marcin Warpas) - wraz z lokalizacją
- Podpisanie umowy z autokarami (Kasia) - gdzie jest oryginał tej umowy?
- Podpisanie umowy z ciężarówką (Kuba) - co się dzieje w sprawie?
- Załatwienie Księdza (Lis)
- Zamówienie pieczątki (ja)
- Zaprojektowanie plakietki (ja)
- Zamówienie plakietki (Mateusz)
- Przygotowanie śpiewniczka mszowego (Katarina + ja)
- SAMOCHODU NA KWATERKĘ!!! (kto żyw, niech szuka)
- Zakupy programowe zgrupa
- Przeliczenie i przygotowanie sprzętu (Muł)
- Odbiór dotacji (Monika)
- Przygotowanie imprez zgrupowania (każdy swoją)
- Znalezienia hurtowni z dostawą
- ...
Czyli wakacje!
Oficjalnie krzywo patrzę na:
- Muła za kartę Murzyna,
- Kubę i s-kę za książeczki,
- Mateusza za składki.
Ech, ech...
Offline
Właśnie jestem po rozmowie z Leśniczym z Murska, będzie 600 żerdzi, w poniedziałek ekipa pompowa będzie musiała zahaczyć o Nadleśnictwo i wpłacić zaliczkę.
Deski jeszcze nie ogarnięte, leśniczy powiedział żeby o tartaki pytać w Nadleśnictwie przy wpłacie.
Ścinki być może uda się załatwić w Nieporęcie za darmo lub po symbolicznej cenie.
Offline
Marzy wytrwale
A czym te ścinki zawieziecie do Włocławka? I czy transport nie wyniesie tyle co kupić na miejscu w tartaku?
Offline
Żyje marzeniami
Oryginał umowy z autokarami jest w Grodzisku, oni przysłali nam tylko skany. To źle?
Offline
Maja napisał:
A czym te ścinki zawieziecie do Włocławka? I czy transport nie wyniesie tyle co kupić na miejscu w tartaku?
To co się zmieści wrzucimy do tira ze sprzętem, resztę trzeba będzie kupić na miejscu.
Ostatnio edytowany przez sledzias (2009-06-19 18:59:55)
Offline
Umowę trzeba podpisać. Obie strony muszą podpisać tę samą wersję, te same kartki. Robi się w ten sposób dwa oryginały - po jednym dla każdej ze stron. To jest moja wiedza. W skan sobie każdy mógł wpakować, co chciał.
Monika, mam rację?
Offline
Wg mojej wiedzy masz rację.
kojejnośc powinna być taka:
oni drukują tę samą umowę 2 razy
podpisuja się na każdej
odsyłają nam obie
my się podpisujemy i odsyłamy im jedną
bo przecież "po jednym oryginalnym egzemplarzu dla każdej ze stron"
Offline
Żyje marzeniami
To dlaczego ja dostałam info, że mogą mi to wysłac mailem?? kurcze... DNO.
Offline
Żyje marzeniami
I jeszcze jedno...
W firmie w której pracuje umowy podpisuje się właśnie w taki sposób. Wysyła się skany. Nie trzeba oryginału. I nie chodzi o drobne 100zł, ale o tysiące, wiec nie rozumiem czemu nie możemy miec skanów.
Offline